wtorek, 22 stycznia 2013

ślimaki...

Wychodzi na to, że w ciągu ostatniego roku bardzo dużo rzeczy uszyłam.
Aż się sama dziwię, wydawało mi się, że jestem bardziej papierowa niż maszynowa,
być może już nie...



Ślimaki to prezenty dla moich tańczących panien. Uszyłam ich 16. sztuk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz